Koronawirus szaleje, a my szalejemy razem z nim. Obawiamy się zarażenia i nawet przy zwykłym przeziębieniu obawiamy się, że to właśnie COVID-19. Musimy wiedzieć w jaki sposób odróżnić zwykłą grypę od koronawirusa?

To musimy wiedzieć

Gdy porównujemy koronawirus i grypę, to okazuje się, że te choroby mają naprawdę wiele wspólnych cech. Obie to choroby wirusowe. W związku z tym przenoszą się drogą kropelkową. Obie choroby nie musza dawać absolutnie żadnych objawów. Jednak inny jest sam czas rozwijania się choroby, który jeśli chodzi o koronawirus wynosi około 5,5 dnia, a grypy jakieś dwa dni. Osoba zakażona koronawirusem, nawet może zarazić cztery razy więcej osób od osoby, która choruje na grypę. Grypa groźna jest dla osób należących do każdej grupy wiekowej. Z kolei koronawirus zagraża starszym i schorowanym osobom.

Choroby najlepiej jest rozpoznać po objawach. Objawy COVID-19 to: duszność, problemy z oddychaniem, gorączka (najczęściej powyżej trzydziestu ośmiu stopni Celsjusza), zmęczenie, kaszel oraz bóle mięśni. Jeśli chodzi o objawy grypy to możemy wymienić: katar, ból gardła, dreszcze, ból głowy w okolicach czoła i oczu, ból mięśni, ból stawów, złe samopoczucie, osłabienie, rozkojarzenie, męczący kaszel, suchy kaszel oraz gorączka nawet powyżej trzydziestu dziewięciu stopni Celsjusza. Jak widzimy na powyższym objawy są bardzo zbliżone. Rzeczywiście możemy się pomylić. Pamiętajmy jednak, że nie musimy od razu panikować. Panika jest wręcz niewskazana. Niestety w mediach możemy przeczytać coraz więcej niepokojących informacji. Takie informacje paraliżują nas i znacznie podnosi się poziom stresu. Niestety stres nie jest dobry. Obniża automatycznie naszą odporność i rzeczywiście możemy zachorować na COVID-19. Czego bardzo byśmy nie chcieli.

Miejmy nadzieję, że już wkrótce uda nam się wyjść z epidemii i wszystko powróci do normy. Na pewno czekamy na to z dużym wyczekiwaniem. Mamy już dość strachu o siebie oraz swoich najbliższych i izolacji. Chcemy w końcu przytulić się do swojej babci i spędzić z nią dużo czasu bez obawy o jej zdrowie. Na pewno będzie to końcu możliwe. Musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość oraz oczywiście stosować się do wszelkich zaleceń i zasad. Im bardziej będziemy się stosować i podchodzić do tego na poważnie, tym szybciej pandemia się zakończy.