Skin Fasting to nowość, dzięki której można przywrócić zdrowie zmęczonej nadmiarem zabiegów i kosmetyków skórze. Od czego zaczęła się ta „głodówka”? Np. od stosowanego przez gwiazdy światowe powstrzymywania się od jedzenia. W końcu od tego jak jemy zależy wiele efektów naturalnej poprawy urody. Najpopularniejszym systemem głodówki gwiazd jest 16/8 co znaczy że przez 8 godzin w ciągu doby jemy, a przez 16 głodujemy. Układ pokarmowy potrzebuje przerw by zdążyć metabolizować dostarczane mu składniki odżywcze. Dlatego nie robiąc przerw w komórkach gromadzi się mnóstwo zbędnych substancji, głównie toksyn. Na tej samej zasadzie działa skin fasting – zamiast jedzenia odmawiamy sobie tu kosmetyków.

Najczęściej trend ten próbują kobiety koło 30 roku życia. Kobiety które latami próbowały różnych zabiegów, stosowały setki kosmetyków i wydawały na to mnóstwo pieniędzy a poprawy urody nie było widać, zwłaszcza po demakijażu.. Skóra byłą zniszczona, zmęczona, szara i wiotka. Skóra była przesuszona, nabywała tendencji do trądziku, miała nierówny koloryt. Szukały wsparcia w gabinetach kosmetycznych, medycyny estetycznej czy dermatologa. W każdym z tych miejsc powtarzano, że stosują zbyt wiele kosmetyków, skóra jest przemęczona, zwolniły się naturalne procesy oczyszczania i regeneracji.

Jak zacząć głodówkę dla skóry? Nie chodzi o odstawienie nagłe wszystkich stosowanych dotąd kosmetyków. Trzeba sprawdzić co pomaga, a co szkodzi i eliminować produkty stopniowo. Ważne są tak naprawdę trzy rzeczy – nawilżanie, oczyszczanie i ochrona przed szkodliwym promieniowaniem.

Z czasem w kosmetyczce zostaną tylko te kosmetyki, które są dobre i nie szkodzą naszej skórze. Trzeba poświęcić czas na obserwowanie skóry, dodawać lub eliminować kosmetyki. Warto przed detoksem zastosować oczyszczanie (np. za pomocą peelingu mechanicznego, enzymatycznego czy kwasów.

Każda z nas dla poprawy urody powinna poznać swój organizm, jeśli skóra potrzebuje przerwy to warto ją zafundować nie używając wtedy żadnych kosmetyków, pamiętając jedynie o ochronie, np. gdy wychodzimy na powietrze, zwłaszcza na słońce. Oczywiście każda skóra jest inna, to co działa na koleżankę niekoniecznie musi działać na inną. Doskonalenie obserwacji skóry, reakcji na zabiegi i kosmetyki lub ich brak to często miesiące cierpliwego przyglądania i testowania. Warto jednak, bo kto jak nie my znamy siebie najlepiej?

Leave A Comment